Kilka dni temu Starward Industries udostępniło sesję Q&A odpowiadając na najważniejsze pytania fanów.
Produkcja od polskiego studia Starward Industries wspieranego przez 11 bit studios nabiera coraz ciekawszych kształtów. W związku z tym, rosnące grono fanów zadaje wiele pytań i wyraża nadzieje co do ostatecznej zawartości gry. Twórcy postanowili zebrać najbardziej zajmujące graczy kwestie i przedstawili je w sesji Q&A tak, by jak najlepiej opowiedzieć jak przebiega postęp prac nad The Invincible. Warto wspomnieć, że gra jest oparta na twórczości Stanisława Lema i czerpie z książki pełnymi garściami, ale nie będzie wiernym jej odwzorowaniem. Wcielimy się w postać astrobiolożki zwanej Yasna. Niezwyciężony rzuci nas w wir trudnych z początku do wyjaśnienia zdarzeń. Zdani tylko na siebie i wspierani na odległość przez astrogatora Novika będziemy zgłębiać tajemnice planety Regis III. W tej konwencji gra przypomina mi inny tytuł – Firewatch. Kto jeszcze nie dodał The Invincible do listy życzeń, może to zrobić na GOGu lub Steamie.
Najważniejsze pytania do Niezwyciężonego
Film z sesją Q&A trwa ponad 40 minut, dlatego pozwoliłam sobie zebrać najważniejsze odpowiedzi. Pytania padały na Discordzie, Instagramie, Steamie oraz Youtubie:
- Czy będzie wersja VR? Bardzo możliwe, ale nie na premierę. Prace trwają.
- Wsparcie dla Steam Decka? Najwyższym priorytetem jest optymalizacja na PC i konsole, ale w przyszłości na pewno zajmą się i tym tematem.
- Czy będzie port na konsole? Tak, będzie równoczesna premiera na PC, Xbox Series X|S i Playstation 5.
- Poruszanie się w demo jest ograniczone (brak skakania, przeszkody w postaci małego kamienia itp.). Czy to się zmieni w pełnej wersji? Nie ma mechaniki skakania ponieważ twórcy postawili na immersję. Tłumaczą, że skakanie w atmosferze Regis III w pełnym ekwipunku byłoby bardzo trudne. Za to wszelkie przeszkody, które uniemożliwiają wiarygodną eksplorację zostaną usunięte.
- Czy będzie można zmienić wielkość czcionki interfejsu i w dialogach? Tak.
- Czy będzie DLC i w jakim czasie? W tym momencie twórcy skupiają się na głównej grze. Zaczną myśleć o DLC gdy zobaczą z jakim odbiorem spotkała się pełna wersja The Invincible.
- Jaka jest regrywalność? Czy wybory mają wpływ na rozgrywkę? Gracz natrafi na rozbudowane wydarzenia z wieloma możliwymi zakończeniami. Będzie można dokonać nieoczywistych wyborów tak w dialogach, jak i w gameplayu. Nawet błahostki mogą okazać się krytyczne w dalszej rozgrywce.
- Edycja Kolekcjonerska? Na razie nie ma pewności. W planach są gadżety, może jakaś edycja specjalna, ale nie zapadła klamka co do kolekcjonerki.
- W jakim czasie da się przejść grę? Jest zaprojektowana tak, by ukończyć ją w jeden weekend.
- Wsparcie dla panoramicznych monitorów? Tak, pojawi się na premierę.
- W grze będą Easter Eggi.
- Kiedy premiera? Planowana jest między III a IV kwartałem 2023, a ogłoszenie pojawi się niebawem.
- Czy dostaniemy soundtrack z gry? Tak, zdecydowanie.
- Jakiego silnika użyto? Gra powstała na Unreal Engine 4, było to mniej ryzykowne niż praca z UE5.
Gra z przesłaniem dla ludzkości
W ostatnich dniach twórcy udostępnili kolejny materiał. Tym razem głównym tematem była historia, na której opiera się cała linia fabularna. Spuścizna Stanisława Lema jest widoczna we wszystkich aspektach gry. Jako astrobiolożka Yasna będziemy przemierzać powierzchnię planety Regis III. Naszym działaniem z początku będzie kierować astrogator Novik – szef misji, który kontaktuje się z nami z pokładu Niezwyciężonego. Z czasem wydarzenia zaczną się tak rozwijać, że będziemy musieli podejmować decyzje samodzielnie w oparciu o informacje, jakie posiadamy. Ostatecznie to gracz jest w centrum zdarzeń, na miejscu akcji, a nie głos z oddalonego obiektu. Gracz musi ocenić jaki wybór będzie najlepszy, a wynik tej decyzji spocznie na jego barkach. To, jak się zachowamy, będzie miało wpływ na świat i inne postacie. Starward Industries ma ogromną nadzieję, że ich pierwsza produkcja na długo zapadnie w pamięć i nakłoni do refleksji na temat ludzkości i jej ekspansywności.